Cudza historia...

Przypadkowo spotkana osoba w internecie, wymiana myśli, zdjęć, w tym fotografii naszych największych dum- dzieci, rozmowa o życiu, którą trudno skończyć gdyby nie udawana przez obie strony przyzwoitość, że niby bardzo późna pora...

Zostaję z tą historią przez całą noc. Wychodzę poza swoje, wydawałoby się jeszcze do wczoraj stanowiące centrum wszechświata, problemy.
Przypominam sobie, że losy innych mogą być równie trudne i zagmatwane, i...
jak to jest znaleźć się na zakręcie.

Z drugiej strony zauważam, jak ogromny  we mnie głód rozmowy, mądrych, wrażliwych ludzi, emocji. Jakby tych ostatnich brakowało. Zapewne to banał.Psychologia. Odtwarzasz to, w czym czujesz się najlepiej.

Czy będzie kolejna rozmowa? Nie wiem...
Boimy się tego samego, ale jeszcze nie powiem czego.

Pochłaniam książki. Przelatują przeze mnie historie trudnych relacji, pogubionych miłości.
Lubię...

Komentarze

Popularne posty